[Anatomia książki] Tabele

W cyklu poświęconym elementom składowym książki pisałem Wam o okładkach, stronach redakcyjnych, materiałach wprowadzających i — przed tygodniem — o tekście głównym tabelach i ilustracjach. Bambi w komentarzu pod ubiegłotygodniowym wpisem zadała kilka trafnych pytań dotyczących tabel, a to temat na tyle ciekawy, że postanowiłem szerzej omówić kwestie składu tablic (tak synonimicznie określa się tabele) w dzisiejszym wpisie.

Anatomia tabeli

Górna, wydzielona część tabeli to jej główka — objaśnia ona treść rubryk i może mieć charakter prosty (jednostopniowy) — jak na ilustracji, będącej uproszczoną wersją tabeli zaprezentowanej w Architekturze książki… Andrzeja Tomaszewskiego — lub bardziej skomplikowany (wielostopniowy). Jeśli tabela posiada boczną, wydzieloną z lewej lub prawej strony część objaśniającą treść poziomych rubryk, wówczas mamy do czynienia z boczkiem. Poziome i pionowe rubryki tabeli, jeśli potrzeba — numerowane (wówczas wers numerujący kolumny nazywamy drabinką), oddzielone są od siebie liniami wewnętrznymi lub odstępami.

Skład tabeli

Robert Bringhurst w Elementarzu stylu w typografii pisze, że tekst w tabelach należy składać poziomo lub po skosie, a skład pionowy, stosowany w główce dla zaoszczędzenia miejsca — kategorycznie odrzuca (w alfabetach łacińskich), podobnie jak zbyt małe i za wąskie kroje pisma zastosowanego do składu tabeli. Jeśli tabela nie jest ozdobnikiem i jej celem jest przekazanie informacji tekstowych lub liczbowych, należy umieszczać jak najmniej ozdobników (linii, kropek, ramek itd.), a jak najwięcej treści.

Jeśli zależy nam na czytelności, pamiętajmy, że — jak pisze Robert Bringhurst: „linia umieszczona na krawędzi tabeli, oddzielająca pierwszą lub ostatnią rubrykę pionową od pustej przestrzeni, zazwyczaj niczemu nie służy” [Elementarz stylu w typografii, s. 79]. Warto pamiętać, że takie linie zamykają tabelę (nazywamy ją wówczas tabelą zamkniętą), a przez to nie pozwalają na swobodny przepływ światła — tabela wydaje się wówczas mniejsza, ciaśniejsza. Bez takich linii nasze oko, dzięki napływającemu światłu, interpretuje ją jako czytelniejszą (to tabela otwarta).

Jak już pisałem, tabele zasadniczo składa się takim samym stopniem pisma, jak tekst główny, jednak czasem zmniejsza się go ze względu na objętość tabeli. Pamiętajmy też, żeby nie stosować zbyt wielu rodzajów i stylów linii w tabeli i ograniczyć się do minimum pod tym względem — zwiększy to czytelność.

Nie będę się rozpisywał w tym miejscu na temat układu danych w rubrykach tabeli, bo to zagadnienie na co najmniej osobny wpis, zasygnalizuję jednak, że pod żadnym pozorem nie wolno zostawiać pustych rubryk. Adam Wolański w Edycji tekstów podaje następujące znaki umowne sygnalizujące brak danych:

zjawisko nie występuje

0 zjawisko istnieje w minimalnej wielkości, którą można w związku z tym pominąć

· brak jakichkolwiek (wiarygodnych) informacji i danych

× wypełnienie rubryki jest niemożliwe lub niecelowe (ze względu na układ tabeli)

[ ] dane szacunkowe

 

Co zrobić, gdy tabela nie mieści się na stronie?

Gdy tabela nie mieści się na stronie, można ją podzielić, jednak należy pamiętać, by przy przeniesieniu dalszego ciągu tabeli na kolejną stronę nad przeniesioną jej częścią powtórzyć jej tytuł (często z dopiskiem „ciąg dalszy”), a w przeniesionej części powtórzyć główkę tabeli lub — jeśli jest obszerna — numerację rubryk (zwaną drabinką) — dla wielu składaczy jest to jedyny funkcjonalny sposób numerowania kolumn.

Szerokie tabele można umieszczać na rozkładówce, czyli sąsiadujących ze sobą stronach, przy czym należy złożyć je w taki sposób, by stanowiły spójną całość, pomimo rozdzielenia. W tym celu wydłuża się linie otwierającą, zamykającą i podkreślającą główkę o 12 punktów w kierunku grzbietu (z obu stron).

Jeśli tabela jest szeroka, można ją składać także poprzecznie, wówczas — bez względu na to, czy jest to strona parzysta, czy nieparzysta — główkę tabeli należy umieścić z lewej strony. Jeśli taka tabela przekracza objętość kolumny lub strony należy umieszczać ją na rozkładówce według tej samej zasady — główka tabeli na stronie nieparzystej, a na parzystej kontynuacja tabeli bez powtarzania główki.

Źródła

Robert Bringhurst, Elementarz stylu w typografii, przeł. Dorota Dziewońska, wyd. 3, d2d.pl, Kraków 2013.

Andrzej Tomaszewski, Architektura książki dla wydawców, redaktorów, poligrafów, grafików, autorów, księgoznawców i bibliofilów, Centralny Ośrodek Badawczo-Rozwojowy Przemysłu Poligraficznego, Warszawa 2011.

Adam Wolański, Edycja tekstów. Praktyczny poradnik. Książka, prasa, www. Wydawnictwo Naukowe PWN, Warszawa 2008.

Podaj dalej!

Facebook
Twitter
LinkedIn
Polityka prywatności
© WIELE KROPEK 2017‒2021

Skontaktuj się ze mną!

Błąd: Brak formularza kontaktowego.